Shockwiz – czarodziej do zawieszenia

Jeśli posiadacie nowoczesny rower zawieszony na pewno nie raz borykaliście się z ustawieniami amortyzatorów. Sag, ustawienie kompresji, ustawienie szybkości odbicia - aby poustawiać poprawnie powyższe wartości trzeba mieć trochę doświadczenia i dobre wyczucie roweru.

ShockWiz to niewilekie urządzenie mające pomóc w poprawnym ustawieniu zawieszenia. To ciekawa propozycja dla posiadaczy rowerów z zaawansowaną amortyzacją.

Urządzenie jest bardzo proste w użyciu. Zakładamy ShockWiz’a na nasz amortyzator, podłączając go do komory powietrznej. Na smartfon pobieramy aplikację - tam też zbierane będą dane na podstawie których urządzenie podpowie nam idealne ustawienie. Zawieszenie można ustawić pod konkretny styl jazdy w zależności czy jesteśmy profesjonalnym zawodnikiem czy rekreacyjnym riderem.

Możliwe regulacje to:
- ciśnienie w amortyzatorze / Baseline Air Pressure, które regulujemy dopompowaniem lub spuszczeniem powietrza w komorze
- progresja /Air Spring Ramp, którą regulujemy poprzez dołożenie lub wyjęcie tokenów
- tłumienie/Rebound, regulujemy pokrętłem
- szybka kompresja/High Speed Compression, regulujemy pokrętłem
- wolna kompresja / Low Speed Compression, regulujemy pokrętłem

Następnym krokiem jest przejazd po trasie. Po przejeździe sprawdzamy co podpowiada nam ShockWiz, następnie resetujemy ustawienia i zaczynamy kolejną sesję.

Kręcimy pokrętłami i regulujemy ciśnienie dopóki wszystkie wartości będą na zielono z symbolem OK.

Jak się okazało podczas naszego testu, przeprowadzonego na wymagających trasach w Finale Ligure, nawet riderzy z dużym doświadczeniem skorzystali z pomocy ShockWiz’a.

Jacek: "W moim przypadku, czyli Cane Creek Double Barrel Inline zamontowany do ramy Specialized Enduro, 90% roboty zrobił nie sam ShockWiz, ale przygotowanie do jego zamontowania, tj. całkowite rozkręcenie niskiej i wysokiej kompresji. Na pozostałe 10%, czyli ustawienie właściwego ciśnienia, wystarczył jeden zjazd trasą Rollercoaster. Mój wniosek jest prosty – ShockWiz to wspaniałe narzędzie dla serwisów rowerowych aby dać uczestnikom możliwość wykorzystania pełnych możliwości swojego zawieszenia. Podobnie jak z nartami – chętnie zapłacę 100 złotych za przygotowanie ich do sezonu, ale ani mi w głowie wydawać kilka tysięcy na profesjonalny sprzęt do serwisu."

Jarek: "Testowałem Shockwiz na trasie Toboga.
podpięty był jedynie do widelca (BOS Deville 160mm).
Po delikatnie upierdliwej kalibracji mogłem rozpocząć zabawę.
Niestety kilka razy musiałem od nowa ustawiać sesje ponieważ w trakcie przejazdu potrafił się przywiesić i nie sczytywał danych ...
Gdy jednak udało mi się przeprowadzić pełen odczyt to, tak jak pozostałym kolegom, apka zaproponowała zmniejszenie ciśnienia oraz zostawienie tłumienia kompresji, zarówno wolnej jak i szybkiej, w pozycji otwartej.
Po kilku kolejnych, szybszych i bardziej agresywnych przejazdach, apka zaproponowała lekką korektę i dodanie kilku klików tłumienia kompresji. Tłumienie odbicia miałem w/g Shockwiz'a ustawione dobrze i nie wymagana była korekta.
Moje odczucia są bardzo pozytywne i jeździło mi się znacznie lepiej, amortyzator pracował wyraźnie żwawiej przez co trakcja się poprawiła. Nie waliło też tak po rękach na tarkach czy innych tego typu sekcjach. Uważam jednak, że są to ustawienia pod konkretną trasę, na której dokonywane były pomiary. Zdarzyło mi się kilka razy dobić amor na innej trasie gdzie było więcej skoków i szybkich stromych sekcji. Po dodaniu kilku PSI ciśnienia było OK. Na pewno zmieniło się moje podejście do wszelkich regulacji tłumienia kompresji. Teraz moim wyjściowym ustawieniem będzie pełne otwarcie i dodawanie klików w razie potrzeby. Wcześniej zaczynałem od ustawień zalecanych przez producenta lub ustawiałem regulacje w połowie zakresu."