Rebound (lub jak kto woli tłumienie powrotu/odbicia) to najważniejsza funkcja amortyzatora. Bez tłumienia amortyzator nie spełnia swojej funkcji, o czym zapewne przekonało się wielu z Was, jeśli doświadczyliście kiedykolwiek uszkodzenia tłumika w waszych amortyzatorach. Nieprzyjemne stuki i kompletny brak przyczepności koła - to właśnie efekt utraty tłumienia.
Ale nie trzeba mieć uszkodzonego amortyzatora, żeby poczuć kłopoty z tłumieniem. Złe ustawienie widelca może popsuć nam całą zabawę z jazdy. A więc jak powinien być ustawiony Rebound?
Odpowiedź jest bardzo prosta: nie za szybko, nie za wolno - czyli w sam raz! Niestety przełożenie tego na praktykę nie jest już takie oczywiste. Co znaczy, że tłumienie jest za wolne, czy za szybkie i jak to można zdiagnozować?
Jeśli mamy prawidłowo ustawiony SAG (o ustawianiu SAG'u możecie się dowiedzieć więcej TUTAJ), a rower wydaje się nam twardy, może to oznaczać, że tłumienie powrotu jest skręcone zbyt mocno. W efekcie zawieszenie pod wpływem następujących po sobie nierówności "ubija się". Innymi słowy - po najechaniu na nierówność amortyzator chowa się i jeśli zaraz po tym następuje kolejna nierówność, to najeżdża na nią nadal schowany. Co za tym idzie... amortyzator nie pracuje pełnym skokiem, sprawia wrażenie twardego i na nierównościach traci przyczepność.
Jeśli natomiast Rebound jest za lekko skręcony, amortyzator będzie zbyt szybko odbijał. W efekcie rower będzie podskakiwał na nierównościach, a koło będzie odrywać się od ziemi tracąc przy tym przyczepność. Szczególnie mocno odczujecie to w zakrętach z nierównościami - koło będzie uciekać i ciężko będzie utrzymać prawidłową linię.
Oczywiście są wyjątki od tych zasad: jeśli na przykład jedziemy trasą, gdzie są duże skoki, ale jest w miarę równo (trasa typu A-line), można zwiększyć (skręcić) tłumienie. Zwiększy to stabilność roweru po lądowaniu. Natomiast jeśli jeździmy trasą, gdzie jest dużo małych, następujących po sobie nierówności (np. dywany korzeni), możemy przyspieszyć tłumienie (odkręcić). Ale pamiętajmy - poruszamy się w stosunkowo niewielkim zakresie - jednego, dwóch klików od ustawienia optymalnego!