Odpowietrzanie hamulców to jedna z tych czynności, którą warto mieć opanowaną. Nie ma nic gorszego jak zapowietrzony hamulec podczas długo wyczekiwanej wycieczki w górach, z dala od serwisów rowerowych.
Jazda na zapowietrzonym hamulcu jest niebezpieczna, bo pozbawia nas kontroli nad rowerem. Rower z zapowietrzonym hamulcem po naciśnięciu na klamkę zamiast zatrzymać się w miejscu, będzie co najwyżej zwalniał, a w ekstremalnych przypadkach możemy mieć nawet kłopoty z zatrzymaniem się. Jeśli w układzie hamulcowym znajdzie się powietrze, klamka potrafi się nawet zapaść do gripa. W takich przypadkach pomóc może “podpompowanie” hamulca, czyli kilkukrotne szybkie naciśnięcie klamki w celu napompowania płynu do przewodu hamulcowego. Jednak dalsza jazda z takim hamulcem nie jest wskazana i konieczne jest usuniecie powietrza z układu hydraulicznego.
Najpopularniejsze systemy hamulcowe to SRAM i Shimano - dziś skupimy się na tych ostatnich. Czynność odpowietrzenia hamulców Shimano jest bardzo prosta, ale warunkiem jest posiadanie odpowiednich narzędzi.
Do przelania hamulców będziemy potrzebować:
- strzykawki z wężykiem o średnicy wewnętrznej 4mm
- płynu mineralnego do napełnienia systemu
- klucza płaskiego 7mm
- klucza imbusowego 2mm
- kielicha Shimano
Odpowietrzać można z zamontowanymi klockami, ale warto pokusić się o wyciągnięcie, bo jak zalejemy je płynem, to będą nie do odratowania. W miejsce klocków wkładamy bloczek rozporowy, który zapobiegnie wysuwaniu się tłoczków.
Powodzenia!