Zawodowy sport to nie rurki z kremem. Najświeższym przykładem może być wyścig damskiej elity XCO o medale Mistrzostw Świata UCI, który rozegrano w Cairns. To był festiwal walki z przeciwnościami losu i niespodziewanymi zwrotami akcji. W tym dramatycznym spektaklu jedną z głównych ról zagrała Maja Włoszczowska, która... otarła się o zdobycie medalu.

Źródło: FB - Kross Racing Team
Dla Mai to był ciężki wyścig. Najpierw nieudany start i przyblokowanie, które odebrało szansę na walkę o lepszą pozycję. Potem, kiedy sytuacja się poprawiła, na trudnym odcinku trasy zdublowana zawodniczka wybiła Maję z rytmu i ta zaliczyła upadek. Siniaki i dekoncentracja to jedno. Drugie to wygięta klamka, która zmusiła Włoszczowską do wizyty w pitstopie. Finalnie Polka walcząc w swoim pięknym stylu wywalczyła 4. miejsce. Pomimo, że do medalu zabrakło jedynie 30 sekund, to dla nas Maja i tak jest prawdziwą Mistrzynią.
O tym jak wyglądał cały wyścig z perspektywy Mai możecie dowiedzieć się oglądając pełne emocji nagranie zarejestrowane tuż po przekroczeniu mety...
Inna z Polek - Katarzyna Solus-Miskowicz - zakończyła wyścig w Cairns na 18. miejscu.
TOP 5 damskiej elity XCO (MŚ w Cairns):
1. Jolanda Neff (SUI) – 1:27.17
2. Annie Last (GBR) – 1:29.40
3. Pauline Ferrand Prevot (FRA) – 1:30.21
4. Maja Wloszcxowska (POL) – 1:30.53
5. Irina Kalentyeva (RUS) – 1:31.08
Transmisje wyścigów z MŚ MTB w Cairns znajdziecie na Red Bull TV (także powtórki).