Od dłuższego czasu Canyon nie odświeżał modelu zjazdowego Torque. Nawet były spekulacje, że ten niemiecki gigant sprzedaży bezpośredniej w ogóle zarzuci produkcję rowerow przeznaczonych do downhill’u i skupi się na AM/Enduro. Jednak wszystko wskazuje na to, że Canyon przy ścisłej współpracy z Fabienem Barelem pracuje nad zupełnie nową konstrukcją. Nasza redakcja przypadkowo była świadkiem testów zawieszenia zjazdówki Canyona we włoskim Sanremo.
Nowy Canyon prawdopodobnie będzie się nazywał Sender CF i według zapewnień Fabiena zostanie wykonany w całości z włókna węglowego (na zdjęciu widać, że górna część wahacza w testowanym egzemplarzu jest jeszcze aluminiowa). Rama wygląda na długą, z dość niewielkim przekrokiem i płaskim kątem główki. Zawieszenie to czterozawias z dodatkową przekładką na damper. Wygląda na to, że za amortyzację będzie odpowiadał Rock Shox: Vivid Air z tyłu oraz Boxxer World Cup z przodu, a komponenty będą pochodzić od SRAM'a.
Uprzedzając pytania: te dziwne elementy zamontowane przy amortyzatorach to urządzenia do telemetrii, czyli zbierania danych o pracy zawieszenia, które są gromadzone podczas jazdy do późniejszej analizy. Ma to za zadanie ułatwienie dobrania optymalnych ustawień amortyzatorów.
Obserwując rower podczas jazdy można było odnieść wrażenie, że jest wyjątkowo cichy, ale to może być zasługą bardzo płynnego stylu jazdy Fabiena.
Oficjalna premiera Sendera będzie miała miejsce pod koniec marca, ale czytelnicy mtb.pl już dziś mogą obejrzeć jak będzie wyglądał nowy Canyon.
