Detektor weekendu już szaleje, zatem warto pomyśleć o dobrej motywacji do kręcenia korbą. A ta, jak wiadomo, serwowana jest przez nas regularnie w ramach serii "Weekendowy dopalacz". Co tym razem wyłowiliśmy z lawiny internetowych filmów? Na pewno coś nakręcającego do jazdy, ale też przy okazji obalającego pewne bardzo popularne mity.
Zabawmy się. Pohejtujcie rowery typu e-bike...
(no dobra, wyręczymy was)
- są ciężkie!
- są brzydkie!
- nie odrywają się od ziemi!
- nie dają prawdziwego funu!
I teraz wchodzi film (cały na biało?). Spójrzcie na ostatnie dzieło kanadyjskiej ekipy The Coastal Crew, która od kilku sezonów współpracuje z marką Specialized. Chłopaki uprawiają bardzo wszechstronne mtb, ale nie brakuje w nim ekstremalnych akcentów. Niedawno na swoje lokalne ścieżki zabrali rower Specialized Turbo Levo i dali mu niezły wycisk. Jesteśmy bardziej niż pewni, że po tym seansie powyższe zarzuty dotyczące rowerów z elektrycznym wspomaganiem napędu odejdą w niepamięć. A i przy okazji motywację na weekendowe szaleństwa też złapiecie.
To co? Gotowi na elektryzujące loty i przełamywanie stereotypów?
ps. poprzednie Weekendowe dopalacze znajdziecie tutaj (klik).