Niedaleko leży Enduro World Series od zjazdowego Pucharu Świata UCI. Każdy kto twierdzi, że jest inaczej, powinien zaktualizować poglądy o ostatni sukces Sama Hilla. Legendarny zjazdowiec (3-krotny mistrz świata i 2-krotny zdobywca pucharu świata) swoim występem w Finale Ligure przypieczętował sukces w generalce tegorocznego Enduro World Series.
Po ośmiu wyczerpujących i pełnych emocji rundach EWS czołowi zawodnicy tej dziedziny zjawili się w Finale Ligure. Znana miejscówka od lat zamyka całoroczne tournée, a że przy okazji daje niezły wycisk riderom i ich sprzętowi, to nikt nie dyskutuje z… nazwijmy to – włoskim deserem serii.
Sytuacja w rankingu była w miarę klarowna, jednak ambicje czołówki mogły mocno namieszać w finalnych wynikach EWS. Jednym z głównych pretendentów do triumfu był Sam Hill. Jego głównym oponentem w tej batalii był Francuz Adrien Dailly, którego od znanego Australijczyka dzieliło zaledwie 110 punktów. Rachunek był prosty – jeśli Adrien wygra w Finale, to Sam (żeby zachować prowadzenie w generalce) musi wykręcić czas na minimum 4 miejsce.
W tym roku wyścig w Finale Ligure składał się w 7 odcinków, które bez wątpienia zasługiwały na miano piekielnie ciężkich i długich (np. pierwszy oes). Hill pomimo wielkiej presji zakończył pierwszy oes na 2 miejscu, drugi na 3 miejscu i był 4 na oes-ie trzecim. W tej sytuacji Sam zajmował drugie miejsce, a jego rywal z Francji spadł na 3 lokatę. Drugiego dnia na zawodników czekały 4 odcinki. Hill pojechał mądrze i zapobiegawczo, co ostatecznie przełożyło się na sumiennie wypracowany sukces i odstawienie Adriena na blisko 20 sekund. Na konto ridera z Australii wskoczył kolejny prestiżowy tytuł. A jego legenda? Ta, choć na chwilę obecną jest już powalająca, zyskała kolejnych rumieńców. Wszyscy którzy twierdzili, że „Sam Hill się skończył” muszą być teraz nieźle zdziwieni…
Wyniki EWS - Finale Ligure
Pro Men:
1. Damien Oton – 49:11.17
2. Martin Maes – 49:25.62 (+0:14.45)
3. Sam Hill – 49:41.56 (+0:30.39)
4. Adrien Dailly – 50:01.99 (+0:50.82)
5. Thomas Lapeyrie – 50:11.52 (+1:00.35)
Pro Women:
1. Cecile Ravanel – 56:43.89
2. Isabeau Courdurier – 58:05.12 (+1:21.23)
3. Katy Winton – 59:27.95 (+2:44.06)
4. Anita Gehrig – 59:28.00 (+2:44.11)
5. Carolin Gehrig – 60:45.88 (+4:01.99)
Zwycięzcy generalki EWS 2017: Sam Hill & Cecile Ravanel