Sam Hill królem EWS 2017

Niedaleko leży Enduro World Series od zjazdowego Pucharu Świata UCI. Każdy kto twierdzi, że jest inaczej, powinien zaktualizować poglądy o ostatni sukces Sama Hilla. Legendarny zjazdowiec (3-krotny mistrz świata i 2-krotny zdobywca pucharu świata) swoim występem w Finale Ligure przypieczętował sukces w generalce tegorocznego Enduro World Series.

Sam Hill. Foto: Enduro World Series

Po ośmiu wyczerpujących i pełnych emocji rundach EWS czołowi zawodnicy tej dziedziny zjawili się w Finale Ligure. Znana miejscówka od lat zamyka całoroczne tournée, a że przy okazji daje niezły wycisk riderom i ich sprzętowi, to nikt nie dyskutuje z… nazwijmy to – włoskim deserem serii.

Sytuacja w rankingu była w miarę klarowna, jednak ambicje czołówki mogły mocno namieszać w finalnych wynikach EWS. Jednym z głównych pretendentów do triumfu był Sam Hill. Jego głównym oponentem w tej batalii był Francuz Adrien Dailly, którego od znanego Australijczyka dzieliło zaledwie 110 punktów. Rachunek był prosty – jeśli Adrien wygra w Finale, to Sam (żeby zachować prowadzenie w generalce) musi wykręcić czas na minimum 4 miejsce.

Sam Hill. Foto: Enduro World Series

W tym roku wyścig w Finale Ligure składał się w 7 odcinków, które bez wątpienia zasługiwały na miano piekielnie ciężkich i długich (np. pierwszy oes). Hill pomimo wielkiej presji zakończył pierwszy oes na 2 miejscu, drugi na 3 miejscu i był 4 na oes-ie trzecim. W tej sytuacji Sam zajmował drugie miejsce, a jego rywal z Francji spadł na 3 lokatę. Drugiego dnia na zawodników czekały 4 odcinki. Hill pojechał mądrze i zapobiegawczo, co ostatecznie przełożyło się na sumiennie wypracowany sukces i odstawienie Adriena na blisko 20 sekund. Na konto ridera z Australii wskoczył kolejny prestiżowy tytuł. A jego legenda? Ta, choć na chwilę obecną jest już powalająca, zyskała kolejnych rumieńców. Wszyscy którzy twierdzili, że „Sam Hill się skończył” muszą być teraz nieźle zdziwieni…

Cecile Ravanel zdominowała damska elitę. Foto: Enduro World Series

Wyniki EWS - Finale Ligure

Pro Men:
1. Damien Oton – 49:11.17
2. Martin Maes – 49:25.62 (+0:14.45)
3. Sam Hill – 49:41.56 (+0:30.39)
4. Adrien Dailly – 50:01.99 (+0:50.82)
5. Thomas Lapeyrie – 50:11.52 (+1:00.35)

Pro Women:
1. Cecile Ravanel – 56:43.89
2. Isabeau Courdurier – 58:05.12 (+1:21.23)
3. Katy Winton – 59:27.95 (+2:44.06)
4. Anita Gehrig – 59:28.00 (+2:44.11)
5. Carolin Gehrig – 60:45.88 (+4:01.99)

Zwycięzcy generalki EWS 2017: Sam Hill & Cecile Ravanel