Najbardziej znane rodzeństwo w świecie ekstremalnego kolarstwa górskiego podjęło kolejną decyzję. Tym razem jednak nie chodzi o przebranżowienie, czy wybranie najważniejszych punktów sezonu 2016. Decyzja jest znacznie poważniejsza, a dotyczy zakończenia współpracy z marką GT Bicycles.
Po blisko czterech latach współpracy drogi znanego rodzeństwa i marki GT Bicycles obrały odmienne kierunki. Athertonowie przez ostatnie sezony mocno przyczynili się nie tylko do budowania wizerunku amerykańskiej marki, ale także mocno zaangażowali się w przeprojektowanie jej sztandarowych modeli. Największą robotę w tej kwestii odegrał Dan Atherton, którego cenne rady i doświadczenie pozwoliły stworzyć model Sanction – rower, który uznawany jest za jeden z najlepszych przecinaków do enduro. Natomiast Gee i Rachel dokładali wszelkich starań, by model Fury często stawał przy podium. Łącznie rodzeństwo zdobyło podium 50 razy…
Niedawno świat obiegła oficjalna informacja o tym, że Atherton Racing kończy współpracę z marką GT Bicycles. Z wypowiedzi managera i zawodników można wnioskować, że nie było to burzliwe rozstanie, a raczej dobrze przemyślana i wspólnie ustalona decyzja biznesowa. Ciekawe tylko co dalej z najszybszą rodziną na świecie. Plotki mówią, że Athertonowie skończą u boku innej amerykańskiej marki – Treka. Czy to prawda? Przekonamy się o tym już wkrótce.