Zbliżający się weekend upłynie fanom kolarstwa górskiego na zmaganiach topowych zawodników i zawodniczek w Novym Mescie. To właśnie tam, na znanej i lubianej pętli, rozegra się prawdziwa batalia, w której stawką będzie chwała, prestiż i medale Mistrzostw Świata UCI.
Foto: Bartek Woliński / Red Bull Content Pool
Co warto wiedzieć o weekendowych Mistrzostwach Świata UCI XCO/XCE?
- Transmisja z zawodów dostępna będzie na Red Bull TV. Damska elita ruszy w sobotę o 14:50, natomiast mężczyźni pojawią się na starcie w niedzielę o 14:50.
- Jeśli z jakiegoś powodu nie będziecie w stanie zobaczyć transmisji LIVE, to pamiętajcie, że przez kilka dni po wyścigu na Red Bull TV dostępna będzie powtórka.
- Zeszłorocznymi złotymi medalistami są: Pauline Ferrand-Prévot (Francja) i Nino Schurter (Szwajcaria). Czy w tym roku także zdobędą upragnione laury?
- Od ostatniego wyścigu Pucharu Świata UCI w La Bresse minął miesiąc. Zawodnicy i zawodniczki są wypoczęci i pełni zapału do ścigania. W związku z tym możemy spodziewać się zaciętej walki
Foto: Bartek Woliński / Red Bull Content Pool
- Trasa w Novym Mescie ma długość 4,1 kilometra i różnicę wysokości 80 metrów. Zawodnicy opisują ją jako bardzo krętą, techniczną i interwałową. Nie brakuje na niej elementów, które wymagają nie tylko techniki, ale również odwagi. Niektórzy narzekają na brak dłuższych podjazdów, gdzie można zaatakować rywali.
- Polska marka Kross wystawiła na zawody komplet zawodników – w tym także Maję Włoszczowską, która niebawem stanie na starcie olimpijskiego wyścigu w Rio. Interesująca jest także wysoka forma Fabiana Gigera i głód wygrywania, który od dłuższego czasu prezentuje Bartek Wawak ( sezon 2016 to jego debiut w elicie).
- Kross zaangażował się także we wsparcie imprezy. Na miejscu można podziwiać kolekcję nowych rowerów, a najpopularniejszy odcinek trasy został przemianowany na „Kross Rock n’ Roll”.
Zachęcamy do oglądania i kibicowania polskiej ekipie! Jesteśmy bardziej niż pewni, że tegoroczny wyścig MŚ w Novym Mescie będzie sportowym widowiskiem na najwyższym poziomie. Trzymamy kciuki, by pierwszoplanowe role przypadły reprezentacji Polski.
