Rowerowa społeczność już wiele razy udowadniała, że jest bardzo zgrana i prężna. I chociaż na co dzień spieramy się o bzdurną wielkość kół czy wyższość kaset 11x nad 10x, to tym razem znów musimy połączyć siły. Maciek – człowiek z rowerowej branży – potrzebuje naszej pomocy.
Kim jest Maciek?
Maciek Kiwak to nie tylko aktywny rider, który romansował z mtb, ale ostatecznie skończył na BMX, za kierownicą którego kręci sztuczki na najwyższym poziomie. Katowiczanin to także zdolny drifter i fan szybkich samochodów. Wielu z was może kojarzyć go jako konferansjera polskich imprez rowerowych. Maciek jest też dziennikarzem na portalu Red Bull. Sami widzicie – to człowiek z branży, którego praca wiele razy umilała nam czas. Jednak teraz to on potrzebuje naszego zaangażowania.
Co się stało?
Kiwak miał wypadek rowerowy podczas zawodów BMX w Holandii. Linka wyciągarki, która napędzała zawodników na hopę, zawinęła się wokół kierownicy i sprawiła, że Maciek wyleciał z roweru. Upadek z dużej wysokości spowodował wiele złamań i poważnych uszkodzeń – w tym pęknięcie miednicy, które wymaga poważnego zabiegu w Holandii.
Jak pomóc?
To dziecinnie proste: wejść na stronę zrzutki i dorzucić się do zbiórki. Ściepka powstała wczoraj (poniedziałek wieczorem) i do dziś rana (wtorek) zebrać prawie ¼ potrzebnej kwoty. Udowodnijmy Maćkowi, że chcemy mu pomóc i znów usłyszeć jego energiczną nawijkę podczas zawodów!