Jeśli zrobilibyśmy prosty eksperyment i poprosili was o wskazanie najbardziej pożądanych komponentów rowerowych, to bez wątpienia w czołówce znalazłyby się ramy z karbonu. Nic dziwnego, w końcu to nie tylko piękny, ale i wytrzymały sprzęt, który powstaje w niezwykle interesujący i skomplikowany sposób. A propos, widzieliście kiedyś narodziny karbonowej ramy krok po kroku?
Cofnijmy się zaledwie o kilka sezonów - wówczas karbon uznawano za prestiżowy i awangardowy materiał do tworzenia rowerów. Jednak galopujący rozwój technologii sprawił, że dziś to popularny budulec, który według prognoz i znawców tematu wkrótce wyprze z obiegu tradycyjne aluminium. Możliwe, zwłaszcza, że proces tworzenia ram z karbonu nie jest już tak niedostępny i bardzo drogi. Spora ilość rowerów na karbonowych ramach i komponentach nie jest już tylko kwestią dobrze wyposażonych sklepów, ale także obrazem z górskich singletracków i miejskich ścieżek. A więc zaczęła się rewolucja?
Bardzo możliwe. Przekonuje nas o tym Merida – jedna z największych firm rowerowych na świecie (zobacz najnowszą kolekcję rowerów Merida - klik). Oferta tej znanej marki stale poszerza się o modele, których szkieletem jest rama zbudowana z karbonu. Jednak dla wielu z rowerzystów proces powstawania tego typu sprzętu to nadal wielka zagadka. Ta niewiedza często prowadzi do mylnych wniosków, albo nawet powtarzania mitów dotyczących lichej wytrzymałości karbonu, bądź szeroko pojętego zjawiska przerostu formy nad treścią. Dlatego też warto wiedzieć jakie są prawdziwe fakty dotyczące całego procesu budowania ram z karbonu: począwszy od tworzenia budulca (mat karbonowych), przez proces modelowania, aż formowanie…
CIEKAWOSTKA: W przypadku ramy nowego modelu Merida Scultura wymaga ona do 14 godzin pracy i 400 osobnych fragmentów karbonowych mat.
Zatem jeśli należycie do grupy, która hejtuje karbonowe rozwiązania, to zapraszamy na interesujący seans. Kto wie, może zmienicie zdanie?
Instrukcja obsługi:
- Przyrządź swój ulubiony wieczorny napój – temperatura, kolor, zapach i zawartość bąbelków obojętna.
- Rozsiądź się wygodnie w fotelu
- Wyciągnij zmęczone całym dniem nogi
- Wciśnij play
- Po seansie nie spoglądaj na swój aluminiowy rower… nie chcemy burzyć waszej relacji!
Zdjęcia: